Jezus nauczył swoich uczniów modlitwy „Ojcze nasz”. Człowiek wierzący rozpoczyna i kończy dzień właśnie od słów tej modlitwy. Są one niczym „dzień dobry” i „do widzenia”. Jednak budowanie relacji z Bogiem wymaga czegoś więcej. Podpowiedzią są Maria i Marta z Ewangelii sprzed tygodnia. Pierwsza z nich trwała przy Jezusie, słuchając Jego słów, zaś druga w sytuacji kryzysowej prosi o pomoc Jezusa. O to właśnie chodzi w modlitwie, żeby mówić Bogu o tym, co przeżywam. Do tego zachęca ks. Tomasz Filinowicz w kazaniu wygłoszonym w języku migowym w 17 niedzielę zwykłą w Duszpasterstwie Niesłyszących we Wrocławiu.