W niedzielę 20 października 2019 roku, po 44 latach pracy w Duszpasterstwie Niesłyszących we Wrocławiu, odeszła na zasłużoną emeryturę s. Małgorzata Szewczyk ze Zgromadzenia Sióstr Bożego Serca Jezusa. Jej miejsce zajęła s. Katarzyna Fabicka z tego samego zgromadzenia. Życzymy Bożego błogosławieństwo na czas pracy z niesłyszącymi.
W niedzielny poranek wrocławska kaplica niesłyszących wypełniła się po brzegi, bo wiele osób chciało wyrazić swoją wdzięczność za dobre serce Siostry. Na zakończenie Mszy słowa podziękowań i życzeń wypowiedzieli przedstawiciele nauczycieli z Ośrodka dla Niesłyszących i przedstawiciele młodzieży. Nie brakło też indywidualnych spotkań przepełnionych wdzięcznością i serdecznymi wspomnieniami. Na zakończenie głos zabrał ks. Tomasz Filinowicz, zaś niesłyszący przekazali cztery upominki: kosz róż, klucz, bilet, kolaż zdjęć. Wyjaśnienie dlaczego takie prezenty znajdziecie w słowach wypowiedzianych przez kapłana:
Trudno w to uwierzyć, że prawie pół wieku
Siostra służy Bogu, co w drugim człowieku
Nie słyszy, nie widzi, pod górkę ma w życiu.
A Siostra cichutko, pokornie w ukryciu
Czterdzieści cztery lata wytrwale przy Nim czuwa
I nic się nie skarży, że ciężka harówa
Przyjmij więc Siostro, bukiet róż w podzięce
Za rok każdy kwiat jeden składamy w Twe ręce
Dajemy Ci jeszcze w komplecie z kwiatami
bilecik na wczasy, bo dobrze czasami
klasztorne mury opuścić na chwilę
i przenieść się w miejsce, gdzie czas spędzisz mile
przy szumie Bałtyku, z muszelką na plaży
i jodem, którego za radą lekarzy
zażywać jest dobrze, i tego Ci trzeba
więc bilet jest tutaj, kierunek zaś Łeba.
To jeszcze nie wszystko, bowiem doświadczenie
Uczy, że senior przeżywa zdumienie
Gdy już siądzie w domu i pustkę odczuwa
Czas wolno mu płynie a życie zatruwa
Myśl jedna, co ciągle jak mantra powraca
Czy jeszcze beze mnie tam toczy się praca?
Więc przychodź tu do nas, bo tu miejsce twoje
Zaglądaj i sprawdzaj, niech twe niepokoje
Rozwieją się szybko, gdy ujrzysz z radością
Siostrę Katarzynę, która z godnością
Dzieło Twe prowadzi, dwoi się i troi
Niech ten widok zawsze twoje serce koi.
Klucz do kaplicy dajemy w Twe ręce
Byś nas odwiedzała, oby jak najczęściej
Wiele dobrego przeżyliśmy razem
Lecz czas robi swoje ze wspomnień obrazem
Zaciera w pamięci, sieje spustoszenie
A człowiek to takie jest Boże stworzenie
Że wzrusza się wtedy, gdy album otwiera
Na zdjęcia spogląda, łzę w oku ociera.
Dlatego dziękując, dajemy zdjęć trochę
Niech cała wspólnota ma wielką radochę
Ze wspomnień miłych i pełnych wzruszenia
Kolejny prezencik – tak na do widzenia.