Święcenia diakonatu Pawła Kasprzaka w Żorach

W sobotę 26 listopada o godzinie 15.00 akolita Paweł Kasprzak, przyjął święcenia diakonatu w parafii świętych Apostołów Filipa i Jakuba w Żorach, z rąk Księdza Arcybiskupa Wiktora Skworca, metropolity katowickiego.

Paweł Kasprzak urodził się 28 lipca 1989 roku w Lublinie. Ma dwóch młodszych braci. W 2013 roku uzyskał magisterium ekonomii na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II. W 2014 roku rozpoczął formację w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach. Kilka miesięcy temu ukończył studia magisterskie z teologii, a we wrześniu pedagogikę specjalną w tym surdopedagogikę. Od 21 lutego 2022 roku odbywa staż duszpasterski w parafii w Żorach.

Według obrzędu święceń diakoni są umocnieni darem Ducha Świętego, mają pomagać biskupowi i innym księżom w posłudze słowa i ołtarza. Na polecenie biskupa mogą przygotowywać Ofiarę Eucharystyczną, rozdzielać wiernym komunię świętą, głosić kazania, przekazywać Bożą naukę wierzącym i niewierzącym, przewodniczyć modlitwom, udzielać chrztu, asystować przy zawieraniu związków małżeńskich oraz je błogosławić, nosić Wiatyk do ciężko chorych i przewodniczyć obrzędom pogrzebu. Diakoni uświęceni przez nałożenie rąk, które pochodzi od Apostołów i ściśle związani z ołtarzem, będą pełnić dzieła miłosierdzia w imieniu biskupa lub proboszcza.

Diakon Paweł zechciał się z nami podzielić swoimi przemyśleniami:

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Bardzo się cieszę, że mogę dzielić się radością z obecności Chrystusa w moim życiu, dawać świadectwo wiary, pomagać innym. Wielką radością dla mnie jest to, że czuję się potrzebny Kościołowi. Czuję, że Bóg pamięta o każdym z nas. My wszyscy należymy do wspólnoty miłości, modlitwy. Możemy porozmawiać z Panem Bogiem. Modlitwa to też adoracja Pana Jezusa, który jest obecny w Najświętszym Sakramencie. Możemy prosić Jezusa o pomoc w naszym życiu. Może czasem wydaje się, że nie słyszymy głosu Pana Boga. Tak naprawdę to Jezus jest cały czas obecny razem z nami, ponieważ nas wszystkich kocha. Kiedy jest nam bardzo ciężko, mamy dużo problemów w życiu, to wtedy warto powiedzieć: Panie Jezu, Ty się tym zajmij. Bóg naprawdę działa w naszym życiu i tego doświadczam każdego dnia. Pan Bóg prowadzi mnie przedziwnymi drogami, których nawet sam bym nie zaplanował.
I nie bez powodu Bóg też powołał mnie, abym służył ludziom, pomagał, dzielił się obecnością Chrystusa w naszym życiu. Świat ciszy potrzebuje kapłanów, znających język migowy. My wszyscy poznajemy wiarę oczami, gdyż nie słyszymy. Patrzymy na znaki, na dłonie, które pokazują nam to, co chcemy usłyszeć i doświadczyć tego, co Bóg chce nam przekazać. Bóg nie zapomina o nas i to się dzieje na naszych oczach. Dlatego tak bardzo ważna jest modlitwa za kapłanów, duszpasterzy niesłyszących, którzy posługują w Kościele i chcą przekazać nam Dobrą Nowinę o Bogu, który przychodzi do nas i tak bardzo nas wszystkich umiłował, pomimo naszych ograniczeń jakim jest słuch.
Pragnę podziękować rodzinie za wsparcie, a szczególnie moim rodzicom. Osobom, których spotkałem na mojej drodze życia. Nie sposób wymienić wszystkich, jednak chciałbym podziękować tym, którzy mieli duży wpływ na moje życie: księdzu Zbigniewowi Staszkiewiczowi, który miał ogromny wpływ na moje powołanie, mój wybór, życie…Przełożonym Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownym w Katowicach, księżom, duszpasterzom niesłyszącym, klerykom i tym, których spotkałem na ścieżkach dotychczasowego życia. Pragnę także podziękować wszystkim osobom, szczególnie niesłyszącym, wspólnotom parafialnym. Bez Waszej modlitwy, wsparcia, nie wytrwałbym w powołaniu. Dlatego proszę Was o dalszą modlitwę w mojej intencji, abym mógł dobrze wypełniać obowiązki diakona, a z mojej strony również zapewniam o modlitwie. Szczęść Boże!

 

Aktualności Duszpasterstwa Niesłyszących w Polsce